Strony

środa, 17 lutego 2016

DR MARTENS










t-shirt - second hand

cardigan - second hand

jeans - Pull&Bear
jacket - ZARA
scarf - Reserved
shoes - Dr Martens
sunglasses - House


Ferie zimowe dobiegają końca. Tak bardzo nie chce mi się wracać na uczelnie, że wypieram te myśli z głowy i wmawiam sobie, że zostało mi jeszcze dużo dni wolnego :) Chociaż 4 dni to może faktycznie nie tak mało, przynajmniej dla tych, którzy ferii nie mieli w ogóle. Przez 10 dni udało mi się odwiedzić Gdańsk, odwiedzić Koszalin, moją starą szkołę, przeczytać część niemieckiej wersji powieści Harlana Cobena (którego uwielbiam) i spotkać się ze znajomymi.
Dzisiejsze zdjęcia zostały zrobione spontanicznie. Ciężko było odpuścić piękne poranne światło. Więc wstałam, ubrałam gruby kardigan i wyszłam na spacer z pieskiem, którego możecie zobaczyć na jednym ze zdjęć (dzisiaj była wyjątkowo natrętna i wchodziła mi na prawie każde zdjęcie, aż trudno było wybrać takie, a którym jej nie ma!). 
My winter break is going to the end. It is so hard to come back to my everyday's routine - getting up at 6 a.m., going to the Uni and coming home at 6 p.m. But I'm trying not to think about it and convincing myself that I have a lot of free time (4 days) ahead. It might be much time for ones who didn't have any. For 10 days I visited Gdańsk, Koszalin, my old school, I have read a part of germany version of Harlan Coben's novel and met with friends. 
Today's photos were made spontaneously. It was hard not to take advantage of the morning light. So i got up, got dress and went out for a walk with my doggie, which you can see on one of the photos (she was really obtrusive and occured on almost all photos, so that it was hard to choose a photo where she is not present!). 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz